KOSZTY KREDYTU HIPOTECZNEGO
Nie ma co, ostatnio mamy sporo szumu dookoła kredytów hipotecznych, który ponoć wynika z podnoszenia stóp procentowych.
Kilka lat temu zadłużyłeś się, co zresztą nie jest niczym dziwnym, bo dokładnie to samo zrobił twój sąsiad, przyjaciele i kolega z pracy.
Teraz słuchasz i nie bardzo rozumiesz, niby co ma piernik do wiatraka.
Dlaczego to, że prezes banku centralnego, raz za razem, zmienia zdanie i opowiada o podniesieniu stóp procentowych lub wręcz przeciwnie, o utrzymywaniu ich na stałym poziomie, ma mieć jakikolwiek wpływ na twoje raty?
O co w tym wszystkim chodzi?
Koszty kredytu hipotecznego – czy wszystko dokładnie sprawdziłeś?
Jesteś myślącym człowiekiem i wszystko dokładnie sprawdziłeś.
Przede wszystkim, zgromadziłeś wysoki wkład własny i starannie dopilnowałeś, aby twoja rata nie była wyższa, niż pozwala ci na to budżet domowy.
Wiedziałeś, że nie możesz spłacać kredytu dłużej niż dwadzieścia lat, bo to nieopłacalne.
Dlatego darowałeś sobie kolejny pokój, choć zapewne by ci się przydał.
Długo i żmudnie biegałeś z banku do banku, aby maksymalnie obniżyć marże.
Zgodziłeś się nawet na produkty dodatkowe.
Założyłeś rachunek osobisty i skorzystałeś z propozycji karty kredytowej, aby jeszcze zbić promile procentów z marży.
Naprawdę wynegocjowałeś dobry kredyt, niby dlaczego masz teraz płacić wyższą ratę?
Niestety, nie miałeś wpływu na WIBOR
Banki też nie mają nieograniczonej ilości pieniędzy i pożyczają je sobie pomiędzy sobą.
Proste, jeśli jednemu bankowi komercyjnemu zabraknie pieniędzy, to pożycza je sobie od drugiego.
Nie, nie bądź naiwny: nic za darmo, to oprocentowana pożyczka.
Wysokość oprocentowania to właśnie Warsaw Interbank Offered Rate, czyli WIBOR.
Rzecz jasna WIBOR nie jest stały i zmienia się praktycznie każdego dnia.
W końcu w grę wchodzą niemałe sumy, więc nawet kilka miejsc po przecinku ma spore znaczenie.
Na wysokość WIBOR ma wpływ przede wszystkim stopa depozytowa i stopa lombardowa.
A sam WIBOR musi mieścić się gdzieś pośrodku między nimi.
Polski rynek finansowy wymaga, aby WIBOR był wyznaczany na określony czas.
Może to być jeden dzień, tydzień, miesiąc, pół roku, a nawet rok.
Dobrze, a co z moim kredytem?
Być może kiedy pożyczałeś, nie do końca dosłuchałeś, na co się zgadzasz.
Zapewne podpisałeś umowę na określone w danym momencie oprocentowanie.
Tylko oprocentowanie to jest zmienne, bo składa się na nie marża banku plus WIBOR 3M lub 6M.
Popularniejszy jest ten 3M, iż zapewne posiadaczem takiego jesteś.
Co to dokładnie znaczy?
To, że raz na trzy miesiące twoja rata może ulec zmianie.
Ponieważ twój bank pożyczy pieniądze od innego banku na 3M.
Co oznacza pożyczkę na określony procent liczony od momentu zaciągnięcia przez kolejny kwartał.
Bank odbierze sobie to oprocentowanie od ciebie, klienta.
Pomyśl, kiedy WIBOR może rosnąć?
Zwykle wtedy, gdy na rynku bankowym zaczyna brakować pieniędzy, i wszyscy są gotowi nieco więcej zapłacić za pożyczkę.
To nam jednak nie grozi, bank centralny drukuje mnóstwo pustego pieniądza.
Jednak, coś za coś – taka praktyka, to znaczny wzrost inflacji.
A jedyny sposób na jej obniżenie, a przynajmniej utrzymanie w ryzach to podniesienie stóp procentowych.
To z kolei oznacza, że rośnie WIBOR, bo zawsze, gdy rośnie inflacja WIBOR rośnie i odwrotnie.
Trzeba więc liczyć się z tym, że raty będą coraz wyższe.
Szczęśliwie dla nas, klientów i siła nabywcza pieniądza na razie będzie słabła, więc aż tak bardzo tego nie odczujemy.
Ot, wszystko drożeje, a więc i raty kredytów.